Odpowiedź z Ministerstwa Skarbu w sprawie Fundacji ClientEarth

4 grudnia 2012
Aktualności, Rzecznictwo i monitoring

Otrzymaliśmy odpowiedź Ministerstwa Skarbu na nasz list w którym pytaliśmy na jakiej podstawie Minister M. Budzanowski twierdzi, że organizacja ClientEarth występuje przeciwko interesowi publicznemu.

Biuro komunikacji Ministerstwa Skarbu, napisało w nim "(…)jedynie apelujemy, aby organizacje pożytku publicznego, były bardziej wrażliwe na zaspakajanie potrzeb energetycznych polskiego społeczeństwa(…)" (pełna treść listu w załączniku).

 

Otrzymaliśmy odpowiedź Ministerstwa Skarbu na nasz list w którym pytaliśmy na jakiej podstawie Minister M. Budzanowski twierdzi, że organizacja ClientEarth występuje przeciwko interesowi publicznemu.

Biuro komunikacji Ministerstwa Skarbu, napisało w nim "(…)jedynie apelujemy, aby organizacje pożytku publicznego, były bardziej wrażliwe na zaspakajanie potrzeb energetycznych polskiego społeczeństwa(…)" (pełna treść listu w załączniku).

 

Wszystko miało miejsce w październiku br. po wyroku NSA uchylającym decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który po zastrzeżeniach zgłaszanych m.in przez ClientEarth, uchylił decyzję środowiskową dla budowy nowych bloków przez spółkę PGE GiEK SA Oddział Elektrownia Opole. Wątpliwości organizacji zgłaszających uwagi do wydania opinii środowiskowej wzbudził brak oceny możliwości zastosowania systemów przechwytywania i składowania węgla (CCS) dla mających powstać bloków.

Pełna treść stanowiska ClientEarth dostępna jest pod poniższym linkiem: http://www.clientearth.org/pl/informacje-prasowe/informacje-prasowe/stanowisko-clientearth-dotyczce-rozbudowy-elektrowni-opole-2017

wg.PAP wyrok NSA min. Budzanowski skomentował w następujący sposób:

"Dobrze, że NSA uchylił decyzje WSA w związku z budową Elektrowni Opole. Na miejscu organizacji ClientEarth, z punktu widzenia jej wiarygodności w Polsce, zastanowiłbym się, czy dalej występować przeciwko PGE. (…) Suma zdarzeń z ostatnich dwóch lat (…) pokazuje, że de facto ta organizacja działa przeciwko interesowi publicznemu państwa (…) w dwóch obszarach, zarówno jeśli chodzi o dostawy energii dla Polaków, jak i na niekorzyść całego sektora budowlanego" – powiedział w czwartek dziennikarzom Budzanowski.

"Jest granica odpowiedzialności ze strony tego typu organizacji i moim zdaniem została ona przekroczona. (…) Nie wyobrażam sobie sytuacji, że z powodu jednej instytucji będziemy blokować cały program energetyczny państwa. To niedopuszczalne" – dodał.

Osobny list przygotowała grupa organizacji ekologicznych, ktora w liście do ministra oraz Premiera napisała m.in.:

„Utożsamiając interes spółki, którą jako przedstawiciel Skarbu Państwa nadzoruje, z interesem publicznym Minister Budzanowski zakwestionował podstawy funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. Konstytucja stanowi, że Rzeczypospolita Polska zapewnia wolność tworzenia i działania m.in. stowarzyszeń, ruchów obywatelskich, innych dobrowolnych zrzeszeń oraz fundacji (zasada społeczeństwa obywatelskiego), a władze publiczne powinny wspierać działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska.”

http://www.clientearth.org/pl/w-mediach/aktualnosci/rodowisko-polskich-organizacji-pozarzdowych-wspiera-clientearth-2031

 

 

 

 

 

 

Fundacja ClientEarth wraz z innymi organizacjami pozarządowymi uczestniczyła w procedurze oceny oddziaływania na środowisko planów rozbudowy elektrowni węglowej w Opolu. Zaskarżyła decyzję środowiskową dla inwestycji. W połowie stycznia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową dla dwóch nowych bloków PGE Elektrownia Opole.

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny uchylił w całości decyzje Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. To oznacza, że decyzja środowiskowa dla inwestycji w Opolu jest ważna i wykonalna. Po decyzji NSA – PGE zapowiedziała, że będzie kontynuować proces inwestycji w Elektrowni Opole.

"Dobrze, że NSA uchylił decyzje WSA w związku z budową Elektrowni Opole. Na miejscu organizacji ClientEarth, z punktu widzenia jej wiarygodności w Polsce, zastanowiłbym się, czy dalej występować przeciwko PGE. (…) Suma zdarzeń z ostatnich dwóch lat (…) pokazuje, że de facto ta organizacja działa przeciwko interesowi publicznemu państwa (…) w dwóch obszarach, zarówno jeśli chodzi o dostawy energii dla Polaków, jak i na niekorzyść całego sektora budowlanego" – powiedział w czwartek dziennikarzom Budzanowski.

"Jest granica odpowiedzialności ze strony tego typu organizacji i moim zdaniem została ona przekroczona. (…) Nie wyobrażam sobie sytuacji, że z powodu jednej instytucji będziemy blokować cały program energetyczny państwa. To niedopuszczalne" – dodał.

 

Fundacja ClientEarth wraz z innymi organizacjami pozarządowymi uczestniczyła w procedurze oceny oddziaływania na środowisko planów rozbudowy elektrowni węglowej w Opolu. Zaskarżyła decyzję środowiskową dla inwestycji. W połowie stycznia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową dla dwóch nowych bloków PGE Elektrownia Opole.

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny uchylił w całości decyzje Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. To oznacza, że decyzja środowiskowa dla inwestycji w Opolu jest ważna i wykonalna. Po decyzji NSA – PGE zapowiedziała, że będzie kontynuować proces inwestycji w Elektrowni Opole.

"Dobrze, że NSA uchylił decyzje WSA w związku z budową Elektrowni Opole. Na miejscu organizacji ClientEarth, z punktu widzenia jej wiarygodności w Polsce, zastanowiłbym się, czy dalej występować przeciwko PGE. (…) Suma zdarzeń z ostatnich dwóch lat (…) pokazuje, że de facto ta organizacja działa przeciwko interesowi publicznemu państwa (…) w dwóch obszarach, zarówno jeśli chodzi o dostawy energii dla Polaków, jak i na niekorzyść całego sektora budowlanego" – powiedział w czwartek dziennikarzom Budzanowski.

"Jest granica odpowiedzialności ze strony tego typu organizacji i moim zdaniem została ona przekroczona. (…) Nie wyobrażam sobie sytuacji, że z powodu jednej instytucji będziemy blokować cały program energetyczny państwa. To niedopuszczalne" – dodał.