OFOP i Forum Darczyńców apelują do Premiera w sprawie projektu ustawy o fundacji rodzinnej

„Można stworzyć nową, innowacyjną instytucję o innej nazwie, która nie zawierałaby słowa fundacja” – tłumaczą organizacje we wspólnym stanowisku dotyczącym projektu ustawy o fundacji rodzinnej. Projekt już wkrótce może zostać przyjęty przez rząd.

Wspólnie z Forum Darczyńców w Polsce apelujemy do Premiera Mateusza Morawieckiego, Przewodniczącego Komitetu do spraw Pożytku Publicznego Piotra Glińskiego oraz do Komitetu Stałego Rady Ministrów o zmianę nazwy projektowanej regulacji. Termin „fundacja” jest w polskim systemie prawnym terminem zastanym i oznacza organizację społeczeństwa obywatelskiego działającą w interesie publicznym.

Poniżej prezentujemy w całości stanowisko OFOP i Forum Darczyńców przesłane do KPRM 28 października 2021 r.

Stanowisko Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych i Forum Darczyńców w Polsce w sprawie projektu ustawy o fundacji rodzinnej (UD172)

Wprowadzenie – spór o nazwę: „fundacja rodzinna”. Dlaczego organizacje społeczne postulują zastosowanie innej nazwy dla nowej formy prawnej?

Trwają zaawansowane prace rządowe nad nową formą prawną nazywaną „fundacją rodzinną”, która ma rozwiązać problemy sukcesyjne firm rodzinnych. Jej celem jest umożliwienie przekazywania firm rodzinnych następcom prawnym bez konieczności podziału firmy wynikającej z postępowania spadkowego.

Poznaliśmy kolejną wersję projektu – wersję z 15 października 2021 r. Wersja ta nie uwzględnia zgłaszanych wcześniej przez przedstawicieli organizacji społecznych wątpliwości dotyczących nazwy. Nadal mowa jest o „fundacjach”, co rodzi nasz zdecydowany sprzeciw.

W liście dołączonym do rozsyłanego projektu (skierowanym wg. rozdzielnika do ministerstw i wybranych urzędów centralnych) projektodawcy tłumaczą:

W ramach konsultacji publicznych (…) wpłynęły liczne uwagi dotyczące nazwy projektowanej instytucji. Z jednej strony były to postulaty organizacji pozarządowych o zmianę dotychczas przyjętej nazwy (tj. fundacji rodzinnej). (…) Z kolei przedsiębiorcy i reprezentujące ich organizacje, apelowali o pozostawienie nazwy (…). Wobec tego na obecnym etapie prac projektodawca stoi na stanowisku, że kwestia ta powinna zostać rozstrzygnięta dopiero na komitetowym poziomie rządowego procesu legislacyjnego.

Z tego powodu chcemy przypomnieć nasze zastrzeżenia co do nazwy i argumenty – zna je już projektodawca, ale chcielibyśmy, żeby trafiły też do osób i instytucji zaangażowanych w dopracowanie projektu w Komitecie Rady Ministrów oraz do posłów, mediów i obywateli.

Nazwa projektowanej instytucji budzi silne emocje w III sektorze (który w przeważającej mierze składa się ze stowarzyszeń i fundacji właśnie). Środowisko przedsiębiorców postuluje i promuje nazwę „fundacja rodzinna”, ponieważ ta nazwa wywołuje pozytywne skojarzenia i tak określane są zbliżone podmioty w niektórych krajach. Natomiast, środowisko organizacji społecznych postrzega to jako próbę przejęcia pojęcia “fundacja”, pojęcia oznaczającego instytucję o celach społecznych cieszącą się coraz wyższym zaufaniem społecznym.

Należy wyraźnie powiedzieć, że projektowane rozwiązanie nie ma nic wspólnego z fundacjami, których istotą jest realizacja celów społecznych. Powstaje zatem zasadnicze pytanie – czy ta nazwa nie będzie wprowadzać błąd? Dlaczego nazwa rozwiązania mającego służyć przedsiębiorcom nawiązuje do instytucji fundacji, z którą nie ma nic wspólnego? Czy można wybrać inną nazwę?

Stoimy na stanowisku, że ten spór nie jest konieczny. Można stworzyć nową, innowacyjną instytucję o innej nazwie, która nie zawierałaby słowa fundacja. Przykładowo firma PwC zaproponowała w trakcie konsultacji nazwę „rodzinny fundusz sukcesyjny”. Nazwa ta wyraża innowacyjność rozwiązania i jednocześnie minimalizuje ryzyko mylenia pojęć, chaosu terminologicznego, a w efekcie pogorszenia wizerunku i obniżenia zaufania darczyńców i obywateli do sektora fundacji o celach społecznych.

Również Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Kultury są krytyczne wobec nazwy i stanęły na stanowisku, że nazwa „fundacja rodzinna” jest nieadekwatna. Inicjator projektu – Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii nie uwzględniło jednak uwag tych ministerstw ani środowiska fundacji dotyczących zmiany oraz oświadczył, że w świetle różnicy zdań między resortami spór co do nazwy zostanie rozstrzygnięty przez Radę Ministrów, co może mieć miejsce w listopadzie lub grudniu tego roku.

Uwagi szczegółowe

Po analizie projektu ustawy o fundacji rodzinnej (jego wersji z 15 października 2021 r.) w pierwszej kolejności pragniemy podkreślić, że rozumiemy i popieramy cel tej regulacji, a w szczególności działania prawodawcy zmierzające do rozwiązania problemów sukcesyjnych firm rodzinnych dotyczących ich majątku oraz prowadzonej przez nie działalności gospodarczej. Niewątpliwie jest to zagadnienie prawne rodzące istotne problemy praktyczne i wymagające ustawowego uregulowania w interesie zarówno firm rodzinnych, jak i polskiej gospodarki. W tym zakresie podzielamy propozycje zawarte w projekcie ustawy.

Dostrzegamy jednak także istotny mankament projektu ustawy, który uznajemy za szczególnie ważny z punktu widzenia organizacji społeczeństwa obywatelskiego. W tym zakresie jesteśmy zmuszeni zgłosić stanowczą uwagę krytyczną.

Projektowana regulacja przewiduje mianowicie utworzenie podmiotu, który będzie miał na celu zarządzanie majątkiem przekazanym przez fundatora, zapewnienie jego ochrony oraz spełnianie świadczeń o charakterze socjalnym na rzecz wskazanego beneficjenta, w szczególności pokrywania kosztów jego lub ich utrzymania lub kształcenia (art. 3 projektu ustawy). Podmiot ten prawodawca nazwał „fundacją rodzinną”, podczas gdy termin „fundacja” jest w polskim systemie prawnym terminem zastanym i oznacza organizację społeczeństwa obywatelskiego działającą w interesie publicznym (zob. art. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach, Dz. U. poz. 2167 tekst jedn. z 2020 r., dalej: Ustawa o fundacjach). W tym znaczeniu nadanie tworzonemu podmiotowi statusu „fundacji” jest nieadekwatne dla ustawowych celów jego utworzenia, które – zgodnie ze słusznym interesem prywatnym przedsiębiorców i firm rodzinnych – mają służyć ochronie majątku fundatora i stworzeniu zabezpieczenia socjalnego dla jego rodziny lub innych wskazanych przez niego beneficjentów. W tej sytuacji adekwatną nazwą podmiotu, o którym mowa w projekcie ustawy, rzetelnie oddającą jego faktyczny status, cele oraz funkcje, jakie ma spełniać, jest „fundusz” (np. „Rodzinny Fundusz Sukcesyjny”, czy „Fundusz Rodzinny”).

Użycie terminu „fundacja” dla określania podmiotów działających w interesie prywatnym rodzi ryzyko, że instytucje pożytku publicznego zaczną być mylone w odbiorze publicznym z przedsiębiorcami i ich organizacjami, działającymi w interesie prywatnym. Fundacje oraz stowarzyszenia, których jest w Polsce ponad 100 tysięcy, mogą mieć błędnie przypisywany cel prywatny, w postaci działania na rzecz beneficjentów rodzinnych. Niestety wpłynie to negatywnie na poziom zaufania do organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Trudno będzie bowiem przekonać przeciętnego Polaka, że zdecydowana większość fundacji nadal wypełniać będzie cele społeczne, skoro w tej grupie pojawią się podmioty o analogicznej nazwie, ale celach prywatnych. Sektor organizacji społecznych od ponad 30 lat buduje swój wizerunek, a zaufanie, jakim obywatele obdarzają fundacje jest ich najważniejszym zasobem. Naruszenie tego zaufania poskutkuje osłabieniem aktywności obywatelskiej w zakresie działań filantropijnych, na czym stracą osoby korzystające ze wsparcia organizacji społecznych.

OFOP i Forum Darczyńców w Polsce wnoszą zatem o dokonanie zmiany w projekcie ustawy polegającej na zastąpieniu z tytule ustawy oraz wszelkich innych przepisach projektu słowa „fundacja” słowem „fundusz”. W ten sposób status prawny podmiotu utworzonego na podstawie ustawy będzie adekwatny do celów jego powołania oraz funkcji jaką ma pełnić wobec fundatora. Dzięki temu uda się także uniknąć ewentualnych niespójności w systemie prawnym, mogących rodzić się w sytuacji, gdy dwie niezależne od siebie instytucje prawne, różne ustrojowo oraz celowościowo, określi się tą samą nazwą („fundacja”).

Dokonanie zmiany, o której mowa wyżej, jest w naszej ocenie niezbędne oraz uzasadnione następującymi, szczegółowymi argumentami:

1) Termin „fundacja” jest od lat obecny w systemie prawnym w Polsce, a podmioty działające w tej formie prawnej – na podstawie Ustawy o fundacjach – mają obowiązek działania na w interesie publicznym na rzecz dobra wspólnego. Fundacje oraz inne organizacje obywatelskie działające we wskazanych wyżej celach publicznych tworzą strukturę społeczeństwa obywatelskiego. W tym znaczeniu termin „fundacja”, obejmujący podmioty działające w tej formule prawnej w interesie publicznym, został przywołany w art. 12 Konstytucji RP, który określa strukturę społeczeństwa obywatelskiego. Z tego względu, z uwagi na ukształtowany od lat ustawowo i konstytucyjnie sposób rozumienia terminu „fundacja” w prawie polskim, trudno jest rozszerzyć zakres znaczeniowy tego terminu, obejmując nim także podmioty prywatne, które nie będą fundacjami w rozumieniu Ustawy o fundacjach, ani art. 12 Konstytucji RP.

2) Fundacja rodzinna, w rozumieniu przyjętym w projekcie ustawy, jest podmiotem całkowicie odrębnym i niezależnym organizacyjnie, funkcjonalnie oraz prawnie od fundacji utworzonych na podstawie Ustawy o fundacjach. Podmioty te – poza nazwą – w istocie bowiem nic ze sobą nie łączy. Projekt ustawy nie odsyła nawet do Ustawy o fundacjach. Słusznie, gdyż nie jest to uzasadnione, bowiem cele działalności, zadania oraz sposób wydatkowania zgromadzony środków są w tym przypadku odmienne od klasycznych zadań fundacji ugruntowanych w prawie polskim. Analiza zadań Fundacji rodzinnej skłania do tezy, że przedmiot działalności fundacji rodzinnej upodabnia je do działalności holdingów finansowych (PKD 64.20.Z), działalności trustów, funduszy i podobnych instytucji finansowych (PKD 64.30.Z) lub innych pozycji z działu 64 PKD, nie mając nic wspólnego z celami fundacji ukształtowanymi na gruncie Ustawy o fundacjach. Wniosek ten potwierdza także analiza kolejnych rozdziałów projektu ustawy, w których w sposób autonomiczny i niezależny od regulacji właściwych dla Ustawy o fundacjach, określa się sposób utworzenia fundacji rodzinnej, sposób jej rejestracji, strukturę organizacyjną i organy, sposób wydatkowania zgromadzonych środków, zasady nadzoru i kontroli, status podatkowy, a także status cywilnoprawny środków przekazanych przez fundatora (nowelizacja Kodeksu cywilnego w zakresie dotyczącym prawa do zachowku, nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn, nowelizacja ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz prawnych, a także Ordynacji podatkowej, art. 70 – 75 projektu). W świetle projektu ustawy fundacja rodzinna jest instytucją systemowo i prawnie autonomiczną wobec fundacji utworzonych na podstawie Ustawy o fundacjach.

3) Zmiana, o którą wnosimy, polegająca na zastąpieniu w projekcie słowa „fundacja” słowem „fundusz”, ma w świetle powyższych uwag znaczenie i charakter wyłącznie terminologiczny. Nie będzie miała zatem negatywnego wpływu ani na dalszy przebieg prac legislacyjnych, ani także nie wpłynie negatywnie na możliwość realizacji celów projektowanej ustawy, w szczególności realizacji przez tak określony fundusz zadań wskazanych w art. 3 i kolejnych przepisach projektu. Korekta ta nie pociągnie za sobą także konsekwencji systemowych, wszak projekt ustawy w kwestiach w nim nieuregulowanych nie odsyła do Ustawy o fundacjach, lecz do Kodeksu cywilnego.

4) Mamy świadomość, że w systemach prawnych innych państw (wskazuje się na nie w OSR dołączonym do projektu ustawy) występuje instytucja fundacji publicznych oraz fundacji prywatnych. W polskim systemie prawnym nie ma jednak takiej tradycji ustrojowej, wręcz przeciwnie termin fundacja od zawsze kojarzony jest wyłącznie z działalnością na rzecz interesu publicznego. Instytucje działające w interesie prywatnym w polskim systemie prawny zwykło się natomiast określać mianem „funduszu”. W naszej ocenie nie ma podstaw do tego, aby wprowadzać w tym zakresie jakiekolwiek zmiany, zwłaszcza prowadzące do zaburzenia ukształtowanej spójności w systemie prawnym. Tym bardziej, że zmiany te nie są niezbędne dla realizacji celów projektu ustawy, które z powodzeniem mogą być w sposób niezmieniony przez podmiot nazywający się „funduszem”.

5) Pragniemy także zauważyć, że termin „fundacja rodzinna”, choć nie jest używany przez ustawodawcę, występuje jednak w praktyce. Mianem tym określane są fundacje, działające na podstawie Ustawy o fundacjach oraz realizujące cele publiczne, które zostały ustanowione przez rodziny dysponujące znacznym majątkiem i chcące jego część przeznaczyć na cele publiczne. Fundacje takie najczęściej w nazwie mają zawarte nazwisko rodziny fundatora. Utworzenie fundacji rodzinnej, w formie organizacyjnej i prawnej ukształtowanej projektem ustawy, może doprowadzić do niespójności w systemie prawnym, związanych ze statusem fundacji utworzonych na gruncie Ustawy o fundacjach oraz projektowanej ustawy.

6) Rozumiemy i podzielamy oczekiwanie firm rodzinnych związane z potrzebą rozwiązania problemów sukcesyjnych, dotyczących dalszego funkcjonowania ich przedsiębiorstw. W naszej ocenie problem ten wymaga ingerencji ustawodawcy, jednakże – ze wskazanych wyżej względów – uznajemy za niecelowe tworzenie w tym celu odrębnych systemowo fundacji, które mogłyby doprowadzić do niespójności w funkcjonowaniu instytucji społeczeństwa obywatelskiego w Polsce.

Z powyższych względów wnosimy o uwzględnienie uwagi zgłoszonej do projektu ustawy o fundacji rodzinnej.

Karolina Dreszer-Smalec, Prezeska Zarządu Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowej

Justyna Duriasz-Bułhak, Przewodnicząca Zarządu Forum Darczyńców w Polsce