Sieć „III sektor dla EFS-u” i rekomendacje – co gryzie EFS?
RPO, czyli Regionalne Programy Operacyjne, utworzono we wszystkich 16 województwach w Polsce, a służyć one mają przede wszystkim zmniejszaniu dysproporcji w rozwoju pomiędzy poszczególnymi regionami Unii Europejskiej. Z tego też powodu podział środków pomiędzy województwa nie jest proporcjonalny do ich wielkości czy zaludnienia, a czynnikiem decydującym o przyznanej kwocie są właśnie wskaźniki gospodarcze.
Tym oto sposobem województwo wielkopolskie, o blisko 1,5 mln mieszkańców ludniejsze od województwa lubelskiego, otrzyma od tego drugiego niewiele większe wsparcie w ramach polityki spójności. Podział taki zdaje się być sprawiedliwy, a cel sam w sobie niezwykle ambitny. By jednak efektywnie dążyć do jego realizacji potrzebne są ogromne nakłady finansowe. Polska, jako jeden z największych beneficjentów tego systemu, w latach 2014-2020 łącznie ma otrzymać od Komisji Europejskiej do rozdysponowania pomiędzy wszystkie RPO ponad 31 mld euro. By zobrazować o jak dużej sumie mowa, dodam, że jest to niemal dwukrotność rocznego budżetu Słowacji.
Tak duże sumy muszą budzić emocje, zwłaszcza w kraju jak nasz, który ma już za sobą doświadczenia (zarówno pozytywne, ale i negatywne) związane z rozdysponowywaniem funduszy z poprzedniej perspektywy (w latach 2007-2013 w ramach środków z polityki spójności regiony otrzymały do podziału 17,2 mld euro). Stąd choć fundusze kojarzą się pozytywnie, nie brakuje negatywnych stereotypów, które zdążyły wokół nich się nagromadzić. Co gorsza, część z nich znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Pisał o tym nie tak dawno temu na łamach portalu ngo.pl choćby Marcin Stempniak, który w tekście „EFS w perspektywie 2014-2020. Czy stał się jeszcze bardziej niedostępny dla NGO?” zwracał uwagę m.in. na zbytnią biurokratyzację systemu i mechanizmów odpowiadających za ocenianie projektów, a co za tym idzie, rozdzielanie funduszy. Jak alarmował, wiele organizacji pozarządowych, z uwagi na skomplikowane procedury, może najnormalniej w świecie odpuszczać sobie ubieganie się o środki w ramach EFS.
Powyżej zdiagnozowany problem, ale też szereg innych, dostrzegła Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych (OFOP), która zaradzić im postanowiła m.in. poprzez realizację projektu „III sektor dla EFS-u”, w który zaangażować postanowiła członków 17 Komitetów Monitorujących: PO Wiedza Edukacja Rozwój oraz RPO wszystkich 16 województw, reprezentujących NGO’sy współpracujące w ramach Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych. By usprawnić działania poszczególnych RPO oraz Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój postanowiła ona podjąć szereg działań, które docelowo mają zwiększyć zainteresowanie sektora pozarządowego systemem wdrażania funduszy. Zanim jednak przejdę do bardziej szczegółowego ich opisu, wypadałoby wyjaśnić kilka pojęć.
Kto tu jest kim?
Realizator projektu, czyli OFOP, praktycznie od samego początku swojego istnienia (2003 r.) zaangażowana była w konsultowanie funduszy europejskich. W ramach projektu ma z zadanie opracowanie i przekazanie do Instytucji Zarządzających programami operacyjnymi w poszczególnych województwach rekomendacji organizacji pozarządowych reprezentowanych w Komitetach Monitorujących programów operacyjnych oraz organizacji zainteresowanych obszarami wsparcia EFS. Pozostaje pytanie czym są Instytucje Zarządzające (IZ)?
Gdy mowa o Instytucjach Zarządzających, wiedzieć powinniśmy, że idzie o Zarządy Województwa, czyli w praktyce Urzędy Marszałkowskie. To tam umiejscowione są jednostki, którym powierzone zostały funkcje Instytucji Zarządzających. IZ odpowiadają za sprawną i poprawną realizację programu – zarówno w ujęciu całościowym, jak i na poziomie poszczególnych projektów. Ich kompetencje w zakresie zarządzania programem są bardzo szerokie – począwszy od jego opracowania, poprzez wybór projektów do dofinansowania, zlecanie płatności na rzecz beneficjentów i weryfikację poprawności ponoszonych przez nich wydatków, aż po całościowe monitorowanie postępów realizacji programu i weryfikację osiąganych celów. Ale IZ także podlegają kontroli, a raczej monitoringowi.
Dbać o to mają Komitety Monitorujące (KM) działające jako niezależne ciała doradczo-opiniodawcze dla Instytucji Zarządzających programami. W ich skład wchodzą przedstawiciele strony rządowej, samorządowej, świata nauki oraz partnerzy społeczni i gospodarczy (w tym organizacje pozarządowe zrzeszone w Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych). Ponadto w pracach Komitetów Monitorujących mogą uczestniczyć przedstawiciele innych instytucji, w tym europejskich, a także osoby zaproszone przez przewodniczących KM. Warto odnotować, że przedstawiciele partnerów społecznych i gospodarczych oraz świata nauki powinni stanowić nie mniej niż jedną trzecią składu osobowego KM, co ma zapewnić kontrolę społeczną nad realizacją programu. Tyle teoria. Praktyka, o czym była mowa już wcześniej, wygląda niestety inaczej, a słyszalności głosu społeczeństwa obywatelskiego w systemie decydowania i wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego pozostawia sporo do życzenia.
Co dolega EFS?
Do niezwykle gorzkich wniosków można było dojść po pierwszym spotkaniu warsztatowym, dla członków i zastępców Komitetów Monitorujących RPO i POWER reprezentujących organizacje pozarządowe (lipiec 2016 r.), jakie w ramach projektu zorganizowała OFOP. W trakcie tych trzydniowych warsztatów wiele osób – wchodzących właśnie w skład Komitetów Monitorujących – przyznało, że ich działalność w ogromnej mierze jest stratą czasu, a administracja (szczególnie na poziomie Regionalnych Programów Operacyjnych) traktuje komitety i partnerstwo instrumentalnie. Ich zdaniem reprezentantom administracji nie idzie o poszukiwania najlepszych pomysłów, a jedynie o „przyklepywanie” przygotowanych już wcześniej rozwiązań. Nie oznacza to jednak, że wina leży wyłącznie po jednej ze stron. Także strona pozarządowa – zgodnie z analizą SWOT przeprowadzoną przez OFOP – ma sporo na sumieniu. By bolączkom tym zaradzić opracowaną idę Strategicznej Mapy Drogowej (SMD).
Opiera się ona przekonaniu, że bez samoorganizacji sektora obywatelskiego, a tym samym bez jego wewnętrznej zmiany (zarówno w poszczególnych organizacjach, jak i w całym trzecim sektorze) nie da się doprowadzić do jakościowej poprawy i zwiększenia jego roli w życiu społeczno-ekonomicznym Polski. Szczególną bolączką strony pozarządowej okazują się braki merytoryczne. Stąd też w ramach działań projektowych OFOP przewidziała utworzenie bazy danych ekspertów z obszaru wsparcia EFS związanych ze środowiskiem organizacji pozarządowych, którzy mogliby odpłatnie i nieodpłatnie świadczyć wsparcie reprezentantom partnerów spoza administracji. Pomoc taka mogłoby przyjmować różnorakie formy i mogłaby się wiązać z pracą w KM, jak i grupach roboczych w ich ramach działających.
Widoki na przyszłość
Co do twardych efektów, które na ten moment OFOP zdołała wypracować, to wymienić należy rekomendacje, jakie udało się stworzyć po pierwszym spotkaniu warsztatowym dla członków i zastępców Komitetów Monitorujących RPO i POWER reprezentujących organizacje pozarządowe. Oddzielnie rekomendacje wypracowane zostały dla strony ministerialnej i marszałkowskiej, oddzielne dla przedstawicieli sektora pozarządowego.
W ramach tych pierwszych opracowano Rekomendacje do Ministerstwa Rozwoju jako instytucji koordynującej oraz Rekomendacje dla Instytucji Zarządzającej. Ministerstwu zwrócono uwagę m.in. na obowiązkową zasadę partnerstwa, konieczność systematycznej weryfikacji jej realizowania czy przygotowanie katalogu dobrych praktyk wraz z manualami „Jak to robić w regionach”. Zarekomendowano także wsparcie wymiany doświadczeń pomiędzy różnymi typami partnerów w różnych Programach Operacyjnych (m.in. poprzez utworzenie podkomitetu ds. monitorowania zasady partnerstwa w ramach Komitetu Umowy Partnerstwa czy rozważenie możliwości powołania – w analogii do dobrej praktyki z zeszłego okresu programowania – Krajowej Sieci Tematycznej ds. Partnerstwa). Instytucjom Zarządzającym, czyli Urzędom Marszałkowskim, zarekomendowano z kolei podjęcie dialogu z partnerami spoza administracji na temat możliwości włączenia partnerów i realizacji zasady partnerstwa przy lepszym wykorzystywaniu środków z Funduszy Europejskich (mowa tu chociażby o zorganizowaniu spotkań na temat oceny dotychczasowej realizacji zasady partnerstwa i wypracowania zasad monitoringu dalszej jej realizacji czy zwróceniu uwagi na tworzenie innej atmosfery wokół zasady partnerstwa poprzez stałe kontakty robocze). W rekomendacji odniesiono się także do konieczności zweryfikowania zasady wykorzystania pomocy technicznej dla rzeczywistego wsparcia potencjału partnerów spoza administracji (mowa chociażby o wzmocnieniu kompetencje partnerów i ich reprezentantów w KM poprzez możliwość korzystania z ekspertyz, ekspertów i zaplecza merytorycznego własnych organizacji).
Co z kolei znalazło się w rekomendacjach przesłanych organizacjom pozarządowym? W pierwszej kolejności nadmieńmy, że zostały one uszeregowane w następujący sposób: Rekomendacje dla członków Komitetów Monitorujących; Rekomendacje dla organizacji rekomendujących członków Komitetów Monitorujących; Rekomendacje dla organizacji zainteresowanych wdrażaniem Funduszy Europejskich; Rekomendacje dla przedstawicieli NGO w Komitecie Umowy Partnerstwa; Rekomendacje dla przedstawicieli NGO w Radzie Pożytku Publicznego; Rekomendacje dla regionalnych federacji i wojewódzkich Rad Działalności Pożytku Publicznego. Nie będę w tym miejscu rozpisywał szczegółowych zaleceń wynikających z poszczególnych rekomendacji – te można znaleźć w adekwatnych dokumentach – pokuszę się za to o ich syntezę.
Tak jak wcześniej pisałem, analiza SWOT przeprowadzona przez OFOP dowiodła, iż szereg przedstawicieli sektora pozarządowego nie dostrzega sensu funkcjonowania Komitetów Monitorujących w obecnej formie. Pisałem także, że do pewnego stopnia panujący obecnie stan rzeczy to także ich wina. Szereg zaniechań i złych praktyk po stronie administracyjnej sprawia bowiem, że także morale wśród pozarządowców spada. Zaniechują oni monitorowania działań członków KM, nie uczestniczą w konsultacjach dokumentów dotyczących kwestii, którymi zajmuje się KM, wreszcie nie stanowią wsparcia dla swoich przedstawicieli w KM. A to tylko początek listy zastrzeżeń. W rekomendacjach znalazły się także apele o: systematyczne monitorowanie realizacji zasady partnerstwa; w miarę możliwości uczestniczenie w posiedzeniach regionalnych KM-ów na zaproszenie członków pozarządowych; pilnowanie jakości pracy pozarządowych członków KM; zabieganie o wymianę członków nieaktywnych i wybory członków posiadających wystarczającą motywację i kwalifikacje; a nawet utworzenie bazy organizacji pozarządowych zainteresowanych otrzymywaniem informacji o dokumentach omawianych na posiedzeniach KM-u.
Bez optymizmu, ale z nadzieją
Jaka jest szansa, że organizacje pozarządowe w istotny sposób wpłyną na poprawę działalności EFS, w tym Regionalnych Programów Operacyjnych? Nie sposób wyrokować. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że jest to ostatnia szansa, by ewentualne zmiany wprowadzić, tym samym polepszyć efektywność wykorzystywania Funduszy. Z jednej strony bowiem RPO po raz pierwszy dysponują tak dużymi środkami, z drugiej po raz ostatni (wiadomo, że w kolejnej unijnej perspektywie, jakakolwiek po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE by ona nie była, Polska na taki zastrzyk unijnej gotówki liczyć nie może). W tym ujęciu rekomendacje opracowane przez OFOP w ramach projektu „III sektor dla EFS-u” zyskują wyjątkowe znaczenie. Do tej pory, choć spożytkowane Europejskie Fundusze widać niemal na każdym kroku, nie przyczyniły się one do wykonania przez Polskę spodziewanego skoku cywilizacyjnego. Wciąż jest w europejskim ogonie choćby pod względem innowacyjności. Fundusze, a raczej idące za nimi nakłady finansowe mogą to zmienić, nadal są dla Polski ogromną szansą. Wszystko jednak wskazuje na to, że bez odpowiedniego zaangażowania się sektora pozarządowego, szansa ta ponownie nie zostanie w pełni wykorzystana.
Autor: Waldemar Mazur
Artykuł powstał w ramach projektu „III sektor dla EFS-u”, dofinansowanego z Funduszy Europejskich. Umowa o przyznanie dotacji na realizację działań sieci wspólpracy w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 współfinansowanej ze środków Europejskiego Funduszu Spolecznego, na podstawie wniosku o przyznanie dotacji POWER/3/2016.